back to top

W szaleństwie jest metoda

Gdy Asia i Bartek poprosili mnie o pomoc w aranżacji ich nowego mieszkania, zapytali, czy wnętrza przydymione, lekko secesyjne, z dużą ilością neonów to przestrzenie, w których dobrze się czuję i czy w takim klimacie mogłabym im zaprojektować przyszły dom. 

Ponieważ lubię wyzwania z chęcią podjęłam rękawicę. 

 

Właściciele pragnęli, aby ich pomieszczenia przypominały wnętrza gastronomiczne, barowe. Dobrze jest im znana scena wrocławskich lokali i z zapałem opowiadali o daniach, które są ich zdaniem liderami wśród lokalnych restauracji. Okazało się że najbardziej są zrelaksowani i czują się jak u siebie w domu we wnętrzach lekko tajemniczych, z nutką romantyzmu. Jednym z koniecznych dodatków były neony. 

 

W efekcie prac powstało mieszkanie, w którym od samego progu witają nas ciemne kolory, mozaiki i silne kontrasty. Podłoga w przedpokoju została ułożona w nietypowy, czarno-biały wzór marmurkowy. Na ścianach pojawiają się wertykalne elementy tj.  lamelowe fronty, pionowe detale tapicerowanego siedziska i drzwi loftowe z ryflowanym szkłem. 

Wchodząc do salonu trafiamy na mały coctail bar na tle dymionej szyby i neonu. Jest to centrum spotkań, pewnego rodzaju magnes, który przyciąga wszystkich gości swoim imprezowym charakterem. Część jadalni, a szczególnie ściana plakatów wprowadza mocny akcent na wschodniej ścianie salonu. Kolekcja grafik autorstwa polskich artystów potrafi wprawić gości w zachwyt.

Vis-a-vis całej tej wizualnej fiesty, dla równowagi, znajduje się najspokojniejsza część przestrzeni otwartej – sofa oraz multifunkcjonalna przesuwna zabudowa. W niej schowaliśmy telewizor, barek i mnóstwo miejsca do przechowywania książek i gier. 

Ostatnim projektowanym pomieszczeniem na parterze jest ukryta pod schodami toaleta. Różowe płytki od hiszpańskiego producenta łączą się z czarno-białą podłogą, a intensywny neon potęguje pudrowy efekt.

 

W pomieszczeniach na piętrze mieszczą się sypialnia, gabinet i łazienka. Sypialnia w odcieniach granatu miksuje się z różem i złotymi dodatkami, zaś dla balansu gabinet jest w barwach zgniłej zieleni dającej ukojenie.

Master łazienka powstała z miłości do małych formatów płytek, secesji, delikatnego przepychu i kontrastów. Stosunkowo niewielka przestrzeń zmieściła wannę, prysznic typu walk in, toaletę, pakowną szafkę umywalkową oraz zabudowę meblową chowającą pralkę i piec. 

Lokalizacja:

Wrocław

Metraż:

72m2

Zdjęcia:

ZASOBY STUDIO

Realizacja:

2024 r.